Rolnicy uprawiający zboża w Europie realizują długą tradycję sięgającą czasów prehistorycznych. Dziś zboża, takie jak pszenica, owies czy jęczmień, uprawiane są przez prawie połowę gospodarstw w regionie, dostarczając 20% światowej produkcji zbóż.1
Podobnie jak w innych częściach świata, europejscy producenci zbóż mierzą się z rosnącymi wyzwaniami związanymi z utrzymaniem rentowności i prowadzeniem gospodarstwa w sposób zrównoważony. Pokonywanie tych trudności wymaga stosowania nowatorskich rozwiązań, nowoczesnego podejścia do rozwiązywania złożonych problemów oraz ścisłej współpracy z ekspertami ds. ochrony roślin, którzy pomagają rolnikom jak najlepiej wykorzystać dostępne technologie.
Zmieniające się zagrożenia agronomiczne w uprawach zbóż
Problemy agronomiczne ewoluują. Zmiany wzorców pogodowych oznaczają pojawienie się nowych presji. Choroby, szkodniki i chwasty pojawiają się w nowych miejscach i w innych terminach, a pojawianie się odporności patogenów na substancje czynne utrudnia ich zwalczanie. Problemy ze zużyciem wody i dbałość o zdrowie gleby to również kluczowe kwestie.
Geoffrey Haudiquet, prowadzący gospodarstwo w Burgundii we Francji, zmaga się z wieloma problemami w trakcie sezonu. „Problemy dotyczą głównie chwastów, które są dość powszechne w naszym rejonie. Mamy do czynienia z chwastami wieloletnimi, jedno- i dwuliściennymi – mówi. „Poza tym pojawiają się choroby, które obserwujemy wiosną. Zarządzanie chorobami grzybowymi staje się coraz bardziej skomplikowane”.

W Kalkar w Niemczech Max Willemsen uprawia zboża oraz rzepak przeznaczony na materiał siewny. „Najważniejsze jest czyste pole, ponieważ rolnicy, którzy później wysiewają nasze nasiona, nie chcą siać żadnych chwastów” – wyjaśnia.
Dla Marcina Jezierskiego, agronoma w Chobienicach w Polsce, największym wyzwaniem jest stres wodny. „Musimy podchodzić do tego strategicznie, rok po roku, biorąc pod uwagę planowanie, strukturę zasiewów, nawożenie oraz ochronę fungicydową i herbicydową”.
„Jednym z największych wyzwań jest rodzaj gleby, na której pracujemy – bardzo ciężka i gliniasta” – mówi Bryony Graham, współprowadząca gospodarstwo rolne z bratem w Essex w Wielkiej Brytanii. „Aktualne wzorce pogodowe i tempo zmian klimatycznych w Wielkiej Brytanii sprawiają, że tradycyjne metody zarządzania tą ziemią są niezwykle wymagające”. Zwraca uwagę, że ogromnym problemem jest wyczyniec polny, którego zwalczanie wymaga starannej rotacji oraz strategii herbicydowej.
Zarządzanie produkcją mimo ograniczonej liczby dostępnych środków ochrony roślin
W obliczu rosnących zagrożeń, rolnicy w Europie mają do dyspozycji coraz mniej substancji czynnych — w niektórych przypadkach z powodu zmian regulacyjnych.
Willemsen zauważa, że mimo solidnej strategii płodozmianu presja chorobowa wciąż stanowi wyzwanie. Obawia się, że brakuje wystarczającej liczby mechanizmów działania do ochrony upraw. „Już zauważamy, szczególnie w sektorze ziemniaka, ale także zbóż, że coraz więcej substancji czynnych jest wycofywanych”.
Henrik Braun, przedstawiciel Corteva Agriscience współpracujący z Willemsenem, chce, aby jego klienci mieli możliwie szeroki wybór rozwiązań. „W każdej kategorii są produkty firmy A czy B, które dobrze się sprawdzają. Ale przede wszystkim potrzebujemy nowych substancji czynnych”.
Graham podkreśla znaczenie odpowiedzialnego stosowania środków ochrony roślin, aby zachować ich skuteczność. „Musimy szerzej myśleć o rodzaju stosowanych produktów i podejściu do ich odpowiedzialnego używania, aby utrzymać dostęp do tych rozwiązań i wykorzystywać je w możliwie najbardziej przyjazny dla środowiska sposób”.

Zmiana praktyk w celu uzyskania bardziej dochodowych i wydajnych zbiorów zbóż
Podobnie jak inne uprawy towarowe, zboża podlegają wahaniom rynkowym, co utrudnia przewidywanie rentowności. Dodatkową niepewność wprowadzają zmiany regulacyjne. Rolnicy muszą stale dostosowywać się do tego, które środki ochrony roślin są zatwierdzone i dostępne, oraz które będą akceptowane w handlu.
Wiele gospodarstw zbożowych w regionie przechodzi również zmiany pokoleniowe, łączy się z innymi gospodarstwami lub dywersyfikuje działalność w celu zwiększenia rentowności. Daje to nowe możliwości, ale wymaga również zmian w podejściu biznesowym.
Tomasz Jazdon, rolnik z Chobienic w Polsce, mówi: „Dzisiejsze wyzwania dla rolników są złożone. Są zupełnie inne niż 25 lat temu. Dziś nie wiemy, jaka będzie nasza przyszłość. Obecnie walczymy o rentowność produkcji. Gospodarka zmieniła się ogromnie. Przyszłość to przede wszystkim optymalizacja produkcji i kosztów. Gospodarstwa muszą być większe, bardziej efektywne i wydajne”.

Willemsen podziela to podejście: „Wyzwania są takie: jak zorganizować gospodarstwo, aby w przyszłości funkcjonowało ekonomicznie? Co wydarzy się naprawdę za dziesięć lat?”.
Dla Graham zmiana pokoleniowa pokazała, że trzeba działać inaczej. „Znajdowaliśmy się w trudnej sytuacji pod względem ogólnej kondycji gospodarstwa i wiedzieliśmy, że musimy spojrzeć na sprawę z szerszej perspektywy”
Wdrażanie rozwiązań zapewniających pomyślną przyszłość upraw zbóż
Mając na uwadze długoterminową stabilność biznesową i zrównoważony rozwój środowiska, rolnicy uprawiający zboża w Europie zmieniają swoje praktyki zarządzania i wdrażają nowe technologie.
Marian Kraśner jest przedstawicielem Corteva Agriscience, który współpracuje z rolnikiem Tomaszem Jazdonem i agronomem Marcinem Jezierskim w Polsce. Dostrzega on potencjał, jaki drzemie w rolnikach otwartych na nowe rozwiązania. „Od samego początku, kiedy na rynku pojawiły się nowe cząsteczki, zarówno z naszej oferty, jak i innych firm, pan Tomasz był liderem innowacji i zawsze wprowadzał te rozwiązania na swoich polach” – powiedział. „Zawsze szuka interesujących, nowych alternatyw, aby pokazać ludziom, że sukces leży w nowych technologiach”.
W gospodarstwie Jazdonów zmieniły się również praktyki zarządzania, w tym zmniejszono ilość wysiewanych nasion. Kraśner zauważył: „Konkurencja roślin o wodę nie jest wtedy tak duża. W przypadku zbóż kłosy są znacznie bardziej dojrzałe i mają więcej ziaren”.
W gospodarstwie Grahama w Wielkiej Brytanii testowane są nowe strategie płodozmianu i wdrażane biologiczne rozwiązania do ochrony upraw. „Musimy szerzej spojrzeć na różne dostępne produkty, takie jak środki biologiczne i zaprawy nasienne, które pozwalają nam maksymalizować plony bez użycia syntetycznych środków chemicznych” – powiedziała. „Mam nadzieję, że za pięć lat przywrócimy równowagę i wrócimy do punktu, w którym maksymalizujemy potencjał nawet najbardziej wymagających pól na najtrudniejszych glebach”.
W Niemczech Willemsen wykorzystuje nowe sposoby działania i, podobnie jak Graham, interesuje się biologicznymi środkami ochrony roślin. „Uważam Corteva za firmę, która naprawdę zajmuje się biologiczną ochroną roślin. I to, moim zdaniem, już teraz stanowi obiecującą perspektywę na przyszłość” – powiedział.
W momencie naszej rozmowy zakończył właśnie zabieg fungicydem Univoq™, opisując go jako „całkowicie skuteczny środek przeciwko septorii. Mam wrażenie, że ten zabieg może być również skuteczny w przypadku innych chorób, ponieważ jest to po prostu zupełnie nowa klasa zabiegów” – powiedział.
We Francji, Haudiquet znajduje wiele rozwiązań Corteva w zakresie ochrony upraw, które dobrze pasują do jego gospodarstwa. „Zaletą portfolio Corteva jest to, że gama produktów jest dość szeroka” – powiedział. „Będziemy mieli rozwiązanie, nie powiedziałbym, że całkowite, ale dla dużej części naszych problemów, niezależnie od tego, czy chodzi o chwasty, czy choroby grzybowe.”.
Kształtowanie produktywnej przyszłości
Pomimo wielu wyzwań stojących przed ich gospodarstwami i całą branżą, rolnicy uprawiający zboża w Europie pozostają zdeterminowani i pełni pasji do swojej pracy.
„Bycie rolnikiem to piękny zawód, jeśli naprawdę się go kocha” – podkreśla Jazdon. „Bo kiedy robimy w życiu coś, co jest naszą pasją, przestajemy liczyć godziny pracy i wysiłek, który temu towarzyszy”.

„Każdy dzień wygląda inaczej i niesie ze sobą nowe wyzwania. A oczywiście zdarzają się też bardzo długie dni” – dodaje Willemsen. „To oznacza wiele obowiązków, ale w pewien sposób również daje satysfakcję. Gdy widzisz pole, które słabo przezimowało, a dzięki Twojej trosce zaczyna wyglądać naprawdę dobrze – to właśnie te momenty przypominają, jak wiele radości daje ta praca”.
„Dla mnie bycie rolnikiem to poczucie bycia częścią czegoś większego niż ja sama” – mówi Graham. „Ostatecznie jesteśmy częścią ziemi tylko przez chwilę. Jesteśmy jedynie krótkim rozdziałem w historii ziemi, która istniała przed nami i będzie istniała po nas. To, jak zarządzamy tą ziemią w czasie, za który jesteśmy odpowiedzialni, ma ogromne znaczenie”.
¹ „Participating European countries,” Global Yield Gap Atlas, 17 września 2025. www.Yieldgap.org/Europe
Univoq™ — fungicyd nie jest zarejestrowany do sprzedaży lub stosowania we wszystkich krajach. Skontaktuj się z lokalną agencją regulacyjną, aby sprawdzić, czy dany produkt jest dopuszczony do sprzedaży lub użycia w Twoim regionie. Zawsze czytaj i stosuj zasady z etykiety.